niedziela, 13 maja 2018

To czego mózg zrozumieć nie może

Ręce opierają się o chłodną barierkę
Pod stopami jeszcze ciepły balkon
przynajmniej nie marzną
Powietrze jeszcze ciepłe
choć zaczyna wiać chłodniej
Patrzę w niebo
nie widzę żadnej gwiazdy
nie ma księżyca
W nocy może padać
bo ten wiart nie jest suchy
Patrzę w stronę
gdzie Ty się znajdujesz
Tak niedawno powiedziałeś "pa"
a dla mnie już minęły wieki
Stoje na balkonie i patrzę tam
gdzie moje serce mi każe patrzeć
ono wie więcej niż mój umysł
słyszy więcej niż moje uszy
czuje więcej niż mój język
bo to jest inne odczuwanie
Moje serce patrzy w miejsce gdzie jest Twoje serce, widzi je
Moje serce wie, gdzie jest Twoje serce, rozumie je
Moje serce słucha, jak bije Twoje serce, słyszy je
Moje serce jest tam, gdzie jest Twoje serce, czuje jego bicie

Serce odczuwa to, co jest niepojęte dla umysłu
Mój ciągle nie może zrozumieć, jak można
kochać tak bardzo

Tak niedawno powiedziałeś "pa"
I z mego oka popłynęła zła
Obiecałam że dziś już nie poleci
ale chyba mi się nie uda
Bo czuje jakby minęły wieki
Ale to jeszcze nie ten wiek
Jeszcze trochę i będzie podobnie
lecz inaczej
Będę opierać się o chłodną barierkę
Stopy będą stać na jeszcze ciepłym balkonie
Będę patrzeć w miejsce z którego wrócisz
Będę tam stała i patrzyła
tak jak dziś
Ale dziś przytule jedynie misia
gdy się będę kładła, żeby móc razem z nim płakać
W tedy Ty przytulisz mnie
gdy wrócisz i położysz mnie, żeby móc być ze sobą noc
tą noc i każdą następną
Aż do końca










~Miśka, 13.05.18, 22:01

Właśnie jakieś pijaczki idą drogą zasapani. Pomyślałabym, że z jednej imprezy, ale idą jakieś 200m od siebie i każdy z nich strasznie dyszy. Lubie siedzieć na balkonie wieczorem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz